Liczba
osób bezrobotnych rośnie, także wśród ludzi wykształconych. Dziś zdana matura,
a tym bardziej studia nie dają nam pewnej pracy w zawodzie. Niestety.
Pracodawcy mają dość paradoksalne wyszukiwania nowych pracowników – najlepiej
młoda osoba, z wyższym wykształceniem, z kilkuletnim doświadczeniem i gotowa
pracować po godzinach.
Wiadomym jest, że absolwentom coraz gorzej szuka się
pracy. Kończą oni niekiedy bardzo trudne kierunki, a pracy nie ma, bo nie masz
doświadczenia. W takim razie gdzie to doświadczenie nabyć? Wynika więc, że po
kilku latach studiów najlepiej byłoby przez kolejne kilka lat przyjąć
pracę-wolontariat, by zdobyć owe doświadczenie.
Ale z czego żyć?
Cóż, to już
nikogo nie interesuje. Jeśli chcemy być wziętymi absolwentami na rynku pracy starajmy
się wybierać zawody przyszłościowe, bądź takie, w których już teraz brakuje
chętnych do pracy. Jednym z nich są lekarze, którzy już na studiach są
podkupywani przez szpitale. Mogą oni wybierać w ofertach, gdyż jest na nich
spore zapotrzebowanie zarówno w Polsce jak i zagranicą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz