czwartek, 12 marca 2015

Inwestycje a szczęście

Wielu inwestorów gra bardzo ryzykownie, choć w niektórych przypadkach można zazwyczaj najwięcej zarobić. 
Jak mówią: kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana. 
Mimo to nie można inwestować w produkty, bądź usługi na których absolutnie się nie znamy. Oczywiście możemy zasłaniać się tu szczęściem – życiowym, ale zazwyczaj chwilowym. Dlatego nie można przesadzać z inwestycjami na takim poziomie rozumowania. Jest to oczywiście ważny czynnik, ale wiele inwestycji to nie samo szczęście. Większości milionerów pracowało na swoje imperia latami. 
Każda reguła ma swoje wyjątki i w tych szeregach są także szczęśliwcy. Sztuką jest jednak w odpowiednim momencie powiedzieć sobie dość, by nie stracić tego, co tak szybko przyszło nam się dorobić. A to najczęstszy błąd wielu początkujących. Myślimy, że dobra passa nigdy się nie skończy, a życie jest nieprzewidywalne. Całe oszczędności możemy zainwestować na kolejny projekt i tym razem wszystko stracić. Nie bez znaczenia mówi się, że wszystko niesie ze sobą ryzyko. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz